Klatka zniszczona
Tuż po dwunastej w nocy policjanci dostali informację, że kilku mężczyzn w czarnych maskach kręci się w Parku Potulickich niedaleko stadionu Znicz. Na miejsce przyjechała załoga funkcjonariuszy, jednak po podejrzanych nie było już śladu.
Kilka godzin później pracownicy klubu odkryli zniszczenie klatki. Ktoś wyciął z niej kilka prętów. O sprawie została poinformowana policja.
- Potwierdzam przyjęcie zawiadomienia o dokonanych zniszczeniach. Na miejscu skierowani zostali funkcjonariusze, którzy zabezpieczyli ślady przestępstwa. Rozpoczęliśmy działania mające na celu ustalenie wszelkich okoliczności zdarzenia oraz znalezienia osób winnych – przekazała nam podkom. Monika Orlik z komendy w Pruszkowie.
Kto zniszczył klatkę?
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że za aktem wandalizmu mogą stać kibice drużyny Znicz Pruszków. W ten sposób mogli chcieć uniemożliwić przybycia do miasta osób, które kibicują zawodnikom Wisły Kraków. Gdyby klatka była zniszczona, możliwe, że klub nie wpuściłby ich na trybuny.
Przypomnijmy; kibice klubu Wisła Kraków nie byli zapraszani na mecze wyjazdowe od dłuższego czasu. Wszystko przez tragedię, która miała miejsce 5 sierpnia 2023 roku w Radłowie. Podczas starć pseudokibiców zginął wówczas 40-letni mężczyzna. Policja przekazała, że w związku ze sprawą zostali zatrzymani między innymi kibice związani z Wisłą Kraków. Dopiero od niedawna część klubów postanowiła zmienić zasady i zaczęto zapraszać fanów drużyny na mecze. Wśród nich jest również Znicz Pruszków, który zezwolił na pojawienie się kibiców na wtorkowe spotkanie. Nie wszystkim spodobała się ta decyzja.

Decyzja klubu wywołała bunt kibiców
„Drodzy Kibice, w dniu 19 sierpnia 2025 roku (wtorek) odbędzie się mecz Znicz Pruszków - Wisła Kraków. Informujemy, iż podjęta przez Zarząd Klubu MKS Znicz Pruszków decyzja o wpuszczeniu kibiców gości jest dla nas nie do zaakceptowania z wiadomych względów w świecie kibicowskim. Oświadczamy, że tego dnia nie będzie prowadzony doping na stadionie, a sektor A pozostanie pusty. Zachęcamy Was Kibice Znicza do zbojkotowania tego meczu i niepojawienie się na stadionie. Jednakże JESTEŚMY ZAWSZE TAM, GDZIE NASZ MKS GRA i będziemy prowadzić doping spod bramy stadionu" – przekazali kibice drużyny Znicz Pruszków w mediach społecznościowych.
Oczywiście apel nie jest dowodem na to, że to pruszkowscy kibice stoją za zniszczeniem klatki. Jedynie policja może jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kto dopuścił się aktu wandalizmu.
Co z meczem?
Jeżeli jednak przypuszczenia są prawidłowe i kibice drużyny Znicz są odpowiedzialni za sprawę, ich plan spalił na panewce. Po południu klatka została już naprawiona i jest gotowa do przyjęcia gości. Mecz odbędzie się zgodnie z planem.
Miejmy nadzieję, że wieczorem kibice Znicza Pruszków ograniczą swój protest do pustego sektora na trybunach i nie dojdzie już do żadnych incydentów związanych z meczem.


Napisz komentarz
Komentarze