Reklama
HISTORIA

Awantura o cegłę, cegielnię i hrabiego Potulickiego

Miałam pisać o czymś innym, ale pod pierwszą częścią tegoż felietonu napisano komentarze, które wywołują dyskusję, nazwiska komentującego nie podam bo RODO. Komentarze dotyczyły budowy warszawskiej kanalizacji i firm biorących udział w tym przedsięwzięciu, a przy okazji na temat rodu Potulickich. Napisałam też, że korzystam ze źródeł dziewiczych lub opracowań historyków, do których wiedzy mam zaufanie. Dlaczego tak? Wyjaśnię.
Awantura o cegłę, cegielnię i hrabiego Potulickiego
Reklama cegielni z 1901 r. fot: zbiory autorki

Miałam pisać o czymś innym, ale pod pierwszą częścią tegoż felietonu napisano komentarze, które wywołują dyskusję, nazwiska komentującego nie podam bo RODO. Komentarze dotyczyły budowy warszawskiej kanalizacji i firm biorących udział w tym przedsięwzięciu, a przy okazji na temat rodu Potulickich. Napisałam też, że korzystam ze źródeł dziewiczych lub opracowań historyków, do których wiedzy mam zaufanie. Dlaczego tak? Wyjaśnię. 

Przeczytaj również:  Pierwsza część felietonu o Cegielni Pruszków

Otóż w 1897 r. hr. Antoni Gabriel Potulicki podpisuje kontrakt życia na dostarczenie cegły z jego cegielni w Pruszkowie, cegły potrzebnej do budowy wspomnianej kanalizacji. I tu wszystko się zgadza. I dalej u mnie też, bo korzystam z solidnej „kopalni wiedzy”. Na skutek komentarzy, dość obraźliwych, postanowiłam się przyjrzeć co inni historycy dziś o hr. Potulickim piszą. I zauważyłam trochę podróży na manowce.

Po pierwsze zapytam: z kim się ożenił hr. Antoni Gabriel Potulicki? Gdzie szukać informacji? Jedynym pewnym źródłem informacji, moim zdaniem. są akta stanu cywilnego, i według nich rzeczony hrabia ożenił się z Bronisławą Stanisławą Jadwigą Wołowską. Nie z Jadwigą Marią, jak przeczytałam w różnych źródłach, tylko z Bronisławą Stanisławą Jadwigą. Wiem skąd się wzięło imię Jadwiga, ale z Marią mam problem, bo takiej osoby dwojga imion nie znalazłam. Jest to błąd powielany przez wiele osób w różnych publikacjach. Dlaczego imię Jadwiga staje się imieniem panny Wołowskiej? Przypuszczam, że od dzieciństwa, nazywano ją Jadwigą. Otóż przy analizie aktu małżeństwa Potulickich zobaczyłam ciekawostkę: Bronisława Wołowska podpisała się jako Jadwiga Wołowska. Dlaczego? Bo jak już napisałam poprzednio, najwidoczniej to imię jej się spodobało najbardziej z tych trzech nadanych jej w czasie chrztu. To skąd Jadwiga Maria? Nie wiem, ale mam trop, czyli co niektórych historyków wprowadziło w błąd. W Genealogii Minakowskiego, która nie należy do źródeł solidnych, ponieważ każdy może zmienić zamieszczone informacje, jeśli ma do tego prawo, jest informacja, że żoną hr. Potulickiego była Jadwiga Maria Wołowska. Czyli błąd? Na to wygląda. Nie czytał aktu małżeństwa informujący Minakowskich historyk?

Hr. Bronisława Stanisława Jadwiga Potulicka przejdzie do historii jako Jadwiga i tak o niej będę pisać, szanując jej wolę.

Zdjęcie dziewczyny w teatralnym kostiumie - Fotografia z atelier Jana Mieczkowskiego fot: Polona

I tu następne perypetie, bo w wielu publikacjach znalazłam zdjęcie przedstawiające dziewczynę przebraną w sceniczny kostium. W roku, w którym zrobione jest to zdjęcie, czyli w 1891, młodzież lubiła zabawiać domowników przedstawieniami teatralnymi i być może stąd wziął się pomysł aby panienkę w pomysłowym kostiumie sfotografować. Zrobił tę śliczną fotografię znany warszawski fotograf  Jan Mieczkowski w atelier w Warszawie przy ul. Miodowej 3, fotograf żyjący w latach 1830 – 1889. Czyli zmarł w 1889, a zdjęcie zrobił w 1891, coś tu nie tak. Chyba, że zdjęcie robił jego syn też Jan w artelier odziedziczonym po ojcu. Ktoś piszący wiecznym piórem (moi rodzice pisali wiecznym piórem jeszcze w latach 60.XX w.) podpisał zdjęcie: „z Wołowskich Potulicka” inny ktoś dał komentarz, że to Jadwiga Maria. Co jest z tą Marią? Może jest w tym jakaś tajemnica i ktoś ją w końcu rozwikła. Dziewczę na zdjęciu ma około 16 - 17 lat, czyli by się zgadzało z wiekiem panny Wołowskiej, czyli hr. Potulickiej, która urodziła się w 1874 r., czyli w 1891 r. miała lat 17. Zastanawiam się czy to imię Maria, nie jest tradycją rodzinną i w końcu się sprawa wyjaśni. Tymczasem zjawia się w rodzinie  Potulickich hr. Maria Potulicka, zaraz wyjaśnię kim była.

Spadkobierczynie rodziny Gutmanów

Matką żony hr. Antoniego była Maria z Rawiczów Wołowska pochodziła z rodziny żydowskiej, a to ma znaczenie jeśli chodzi o dziedziczenie po kądzieli. Istotne też będzie np. w 1939 r. dla bezpieczeństwa hr. Jadwigi Potulickiej i jej dzieci. Babką hr. Potulickiej była Marianna Rawicz z domu Gutman. Gutmanowie mieszkali w Warszawie, pochodzili z bogatej burżuazji żydowskiej, ponoć mieli skład sukna na Krakowskim Przedmieściu. W 1939 r. niestety takie pokrewieństwo dla Niemców znaczyło umieszczenie człowieka w getcie, potem w obozie i uśmiercenie w komorze gazowej. Pani Potulicka wyjechała z Polski w samą porę, ratując życie, ale o tym później.

Co do prezentowanego tu zdjęcia dziewczyny w kostiumie teatralnym, jeszcze raz napiszę, że nie mam pewności kto na nim jest, bo zostało opisane dość późno i dość dziwnie, na pewno nie w czasie, gdy zostało zrobione, tylko dużo później. Przyjmijmy, że prawdopodobnie jest to hr. Jadwiga Potulicka żona hr. Antoniego Potulickiego w młodości, wtedy gdy jeszcze była panną Wołowską. 

Podpisy pod aktem ślubu z 1919 r. fot: zbiory autorki

Następna Maria w rodzinie to córka hrabiów Potulickich hrabianka Maria Róża , późniejsza hr. Tarnowska. W akcie ślubu, który tu prezentuję Maria Róża przedstawiona jest jako córka hr. Antoniego i matki Stefanii Jadwigi, a nie Jadwigi Marii. Ślub odbył się w kwietniu 1919 r.. To był niezbyt szczęśliwy rok dla Potulickich bo w październiku hr. Antoni Potulicki zakończy życie, ku rozpaczy mieszkańców Pruszkowa. Jeszcze pod aktem ślubu widnieje podpis świadka wydarzenia, czyli ojca panny młodej hr. Antoniego Potulickiego.

 Tyle o koligacjach rodzinnych i imieniu Maria, które jest dziedziczone przez kolejne kobiety i nie zawsze zrozumiałe dla piszących na ten temat. 

Akt ślubu hr. Marii Róży Ireny Potulickiej córki hr. Antoniego Potulickiego i hr. Jadwigi Potulickiej fot: zbiory autorki

Śmierć hr. Antoniego Potulickiego

Jeszcze w 1910 r. Potulicki, nazywany pierwszym gospodarzem Pruszkowa wsi, która pod koniec XIX w. i w pierwszym dziesięcioleciu XX w. rozwijała się w iście amerykańskim tempie, ma dużo biznesplanów na następne lata, ale przychodzi wojna i arystokratę, który ufundował pruszkowski kościół, bibliotekę i podjął wiele innych cennych dla rozwoju miasta inicjatyw, uznano nagle w 1915 r. za persona non grata. Ministrowie imperatora rosyjskiego wydają zarządzenie o następującym tytule: Wywłaszczenia w pow. warszawskim.

W urzędowej gazecie „Wiadomości Gubernialne” ogłoszono dnia 25 maja, nazwiska osób, spółek i stowarzyszeń, których grunta położone są w powiecie Warszawskim mają ulec wywłaszczeniu. Wywłaszczenie opiera się na uchwale rady ministrów z dnia 15 lutego 1915 r. i dotyczy:

1. Majątków poddanych niemieckich, węgierskich, austriackich i tureckich.

2. grunt należących do wychodźców austriackich, węgierskich lub niemieckich.

Jest wojna i wyżej wymienionych uważa się za poddanych państw nieprzyjacielskich. hr. Antoni Potulicki posiada obywatelstwo niemieckie. Oboje Potulicki znajdują się na liście do wywłaszczenia. Antoni zostaje wysłany w głąb Rosji, co przypłaci załamaniem zdrowia. Chory wróci do Warszawy i zakończy życie w październiku 1919 r. Już bez niego w wolnej Polsce 6 sierpnia 1921 r. zostanie utworzona  spółka, której działalność będzie dotyczyła Parowej Cegielni w Pruszkowie. Akt zostaje podpisany przez: wdowę Jadwigę hr. Potulicka, Antoniego Łuszczewskiego i Józefa Rawicza.  CDN

Zdjęcie hr. Marii Róży Ireny Potulickiej   

 

Przeczytaj rówież:

Pierwsza część felietonu o Cegielni Pruszków

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!