Reklama

Nie pomogła nawet Magda Gessler. To już koniec "Suliko"

„Kuchenne rewolucje” nie zawsze są gwarancją sukcesu. Czasami prowadzący lokale gastronomiczne muszą przełknąć gorzki smak porażki. Właścicielka restauracji w Podkowie Leśnej poinformowała o zamknięciu biznesu. - Kochani. Każda historia kiedyś się kończy. Byliśmy w Podkowie 8 długich lat – napisała w mediach społecznościowych. Co się stało?
Nie pomogła nawet Magda Gessler. To już koniec "Suliko"
Restauracja "Koconi Gruzja Grill" mieszcząca się w Podkowie Leśnej w Pałacyku Kasyno zakończyła działalność. - Każda historia kiedyś się kończy – poinformowała na Facebooku właścicielka.

Źródło: „Koconi Gruzja Grill”/Facebook

Magda Gessler to znana polska restauratorka, która w programie telewizyjnym „Kuchenne rewolucje” przemierza Polskę, aby ratować upadające lokale gastronomiczne. Pomogła wielu właścicielom ocalić ich interesy od bankructwa. Nie zawsze jednak jest tak kolorowo, bo czasami prowadzący biznesy muszą przełknąć gorzki smak porażki. Niestety gruzińska restauracja z Podkowy Leśnej także nie przetrwała po metamorfozie.

„Rzucają fartuchami i mówią, że odchodzą”

Połowa czerwca 2024 roku i kolejny odcinek popularnego programu telewizyjnego „Kuchenne rewolucje”. Do Podkowy Leśnej przybyła Magda Gessler, znana, polska restauratorka, która miała tchnąć nowe życie w upadający lokal gastronomiczny „Suliko”.

Właścicielka Marta otworzyła biznes siedem lat wcześniej wraz z mężem. Doszło jednak do rozwodu pary i kobieta prowadziła restaurację sama. Pomagało jej gruzińskie małżeństwo: Nato, która zarządzała kuchnią oraz jej mąż, Rezo, który w lokalu pracował jako kucharz..

Malejąca liczba gości, a tym samym słabe obroty sprawiły, że właścicielka lokalu zaczęła mieć problemy z wypłacaniem pensji pracownikom.

- Rzucają fartuchami i mówią, że odchodzą - opowiadała w programie Marta, tłumacząc, że sytuacja finansowa lokalu jest bardzo napięta. Kobieta poinformowała Magdę Gessler, że długi restauracji sięgają kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- Jeśli nie spłacę jednej faktury, to nie dostanę nowego towaru - powiedziała właścicielka „Suliko”.

Gessler miała przynieść przełom

W przeprowadzonej  w lokalu rewolucji nie brakowało emocji. Podczas metamorfozy Magda Gessler zdecydowała się nawet opuścić kuchnię.

- Różne niespodzianki mnie spotykają na "Kuchennych rewolucjach", ale powiem szczerze, że takie ignorancji, jaka jest w Marcie, braku wyczucia tematu nie widziałam. Duma przekracza rozsądek, to jest jakiś obłęd i z tego nigdy nie będzie dzieci, dlatego że w kuchni trzeba być pokornym - tłumaczyła wzburzona restauratorka.

Magda Gessler zdecydowała się zmienić nazwę restauracji w „Koconi Gruzja Grill”. Po czasie potrzebnym na wdrożenie zmian, znana restauratorka pojawiła się ponownie w lokalu. Zamówiła gruzińską zupę na baraninie, potem także szaszłyk cielęcy, który, jej zdaniem, słabo wypadł podczas degustacji.

Podczas spotkania okazało się także, że właścicielka nie ogłosiła gościom tego, że restauracja przeszła rewolucję i zmieniła nazwę. Marta twierdziła, że Magdzie Gessler nie zależało na rozgłosie, natomiast restauratorka stanowczo temu zaprzeczyła.

Nieoczekiwane wieści

Na koniec prowadząca „Kuchenne rewolucje” podsumowała, że „Koconi Gruzja Grill” ma potencjał, ale miejscu brakuje zaangażowania właścicielki lokalu.

- Jest pysznie, ale największym problemem tego miejsca jest właścicielka, która nie wierzy ani w siebie, ani w sukces swojej restauracji - powiedziała Magda Gessler, podsumowując rewolucję w Podkowie Leśnej.

Pomoc Magdy Gessler była niewystarczająca, bo lokal po „Kuchennych rewolucjach” przetrwał rok. Właścicielka poinformowała w mediach społecznościowych, że restauracja kończy działalność.

- Kochani. Każda historia kiedyś się kończy. Byliśmy w Podkowie 8 długich lat. Poznaliśmy mnóstwo wspaniałych ludzi, nawiązaliśmy wiele przyjaźni, dowiedzieliśmy się chyba wszystkiego na temat prowadzenia biznesu gastro – przekazała Marta.

- To było wyjątkowe doświadczenie ale czas ruszyć w kolejną życiową podróż – dodała.

Nowy lokal, nowe możliwości?

Właścicielka restauracji w Podkowie Leśnej poinformowała, że wraca do pracy w fundacji i stowarzyszeniu. Miejsce po lokalu nie będzie jednak stało puste – pojawi się tu nowa klubokawiarnia.

- Mamy też dla Was fantastyczne wiadomości! Do Pałacyku Kasyno przenosi się Klubokawiarnia Stacja Komorów! Tosia, Stasiek i Maciek mają fantastyczny pomysł na rozwój tego miejsca oraz ogromne doświadczenie w organizacji wydarzeń kulturalnych! Będzie można nie tylko dobrze zjeść, ale też uczestniczyć w rozmaitych wydarzeniach kulturalnych - koncertach, prelekcjach i warsztatach! - wyjaśniła właścicielka w mediach społecznościowych.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!