Jak zarabiać na egzotycznych wycieczkach? Szajka oszustów zatrzymana

Policjanci z komendy w Grodzisku Mazowieckim zatrzymali właściciela biura podróży, który postanowił dorobić do budżetu za pomocą oszukiwania firm ubezpieczeniowych. Funkcjonariusze szacują straty przedsiębiorstw na 450 tysięcy złotych.
Jak zarabiać na egzotycznych wycieczkach? Szajka oszustów zatrzymana
Policjanci z jednym z zatrzymanych mężczyzn

Źródło: KPP/Grodzisk Mazowiecki

Policjanci dostali informację, że osoba posiadająca polisę ubezpieczeniową na wycieczkę do Japonii za 156.800 złotych żądała od ubezpieczyciela zwrotu kosztów z uwagi na brak możliwości skorzystania z wyjazdu. Osobą żądającą odszkodowania okazał się 51-letni właściciel biura podróży. Prace funkcjonariuszy trwały kilka miesięcy. 

„Policjanci ustalili również, że po opłaceniu wycieczki dokonał on zwrotu całej kwoty na swoje konto. Funkcjonariusze podejrzewali, że nie była to jednostkowa sytuacja i rozpoczęli szereg sprawdzeń, analiz i kontroli dokumentacji. W ich wyniku, po niespełna 5 miesiącach wytężonej pracy, zgromadzili materiały potwierdzające, że 51-latek w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy dokonał już 7 przestępstw, polegających na wyłudzeniu odszkodowań od różnych firm ubezpieczeniowych za drogie wycieczki, z których nie korzystał. Łączna kwota poniesionych przez ubezpieczycieli strat wyniosła około 450 tysięcy złotych. W trzech przypadkach odmówiono mu wypłaty odszkodowania” -  przekazała asp.sztab. Katarzyna Zych z komendy w Grodzisku Mazowieckim.

To nie wszystko. Policjanci ustalili, że w oszustwach brali również jego pracownica i były pracownik. Również oni dokonywali wpłat za wycieczki, a potem zwrotu na konto właściciela biura podróży. Cała trójka została zatrzymana i doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim, gdzie usłyszeli łącznie dziesięć zarzutów karnych. Właściciel biura i jego obecna pracownica zostali objęci dozorem policyjnym. Dodatkowo prokurator zdecydował o zajęciu mienia 51-latka na poczet przyszłych kar w wysokości 477 tysięcy złotych. 

„Grodziscy policjanci nadal sprawdzają, czy podejrzani nie mają na sumieniu większej liczby podobnych przestępstw. Za popełnione czyny grozi im do 8 lat więzienia” -  podsumowała asp.sztab. Katarzyna Zych.

Zobacz także:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!