W ostatnim czasie doszło do kilku podpaleń aut i pustostanów na terenie gminy Jaktorów. Urzędnicy i funkcjonariusze apelują o czujność.
Pierwsze doniesienia o podpaleniach pojawiły się w połowie stycznia. 15 stycznia o 1.54 strażacy otrzymali wezwanie do płonącego BMW. Na miejscu okazało się, że płonie przednia część auta. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży – jeden z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Grodzisku Maz. i jeden z jaktorowskiej OSP. Właściciel auta podejrzewał podpalenie. O swoich przypuszczeniach zawiadomił Komendę Powiatową Policji w Grodzisku. Podejrzenia nasiliły się, gdy trzy dni później w tej samej miejscowości spłonęło kolejne auto. – Jest podejrzenie, że mogło to być podpalenie. Zabezpieczyliśmy nagranie z monitoringu znajdującego się na posesji. Zawsze w takich przypadkach jest procedura z udziałem biegłego. To wszystko co można na ten temat powiedzieć – mówiła wówczas asp. Sztab. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy KPP w Grodzisku Mazowieckim. Dwa tygodnie później, 2 lutego doszło do kolejnego pożaru auta – tym razem w Budach Starych. Dzień później strażacy z Grodziska i Jaktorowa znów interweniowali w Budach Zosinych, gdzie tym razem w ogniu stanęła stodoła.
Podejrzenie, iż za pożarami stoi jedna osoba, skłoniło prokuraturę do wszczęcia dochodzenia w tej sprawie. Śledztwo jest prowadzone we współpracy z Komendą Powiatową Policji oraz komisariatem w Jaktorowie. Do sprawy odniósł się również jaktorowski magistrat.
– W związku z licznymi nocnymi podpaleniami aut jak również pustostanów na terenie naszej gminy, prosimy mieszkańców o wzmożoną czujność. Wszelkie sytuacje budzące państwa niepokój prosimy zgłaszać pod numery alarmowe 112 lub 997. Informujemy jednocześnie, iż Komisariat Policji w Jaktorowie pod nadzorem prokuratury oraz Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim prowadzi dochodzenie w w/w sprawie – czytamy w komunikacie Urzędu Gminy Jaktorów.
Zgodnie z art. 163 kodeksu karnego, umyślne wywołanie pożaru zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Jeśli wskutek działań podpalacza dojdzie do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci człowieka, sprawcy grozi od 2 do 12 lat więzienia.
Nocne podpalenia
- 12.02.2020 04:59

Napisz komentarz
Komentarze