Planowana na ten rok budowa punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych znów łapie opóźnienie. Milanowski magistrat unieważnił kolejny przetarg.
Temat budowy PSZOK na Turczynku ciągnie się już od kilku lat. Pierwotnie samorząd próbował zrealizować inwestycję w formule "projektuj i buduj", jednak po nieudanym przetargu zdecydowano się na samodzielne przygotowanie projektu. Kolejne już postępowanie wystartowało w połowie grudnia. Do konkursu stanęły trzy firmy. Dwie z ofert przekraczają założony budżet, opiewają bowiem na 1,56 i 1,84 mln zł, podczas gdy magistrat założył budżet w wysokości 1,47 mln zł. Ostatnia z ofert szacuje koszt na 1,38 mln zł, jednak nie spełnia drugiego kryterium przyjętego w przetargu – oferentowi brakuje doświadczenia w budowie podobnych obiektów. W związku z zaistniałą sytuacją, unieważniono postępowanie.
Projekt PSZOK zakłada stworzenie obiektu składającego się z kontenera socjalno-biurowego, magazynu na elektrośmieci i tzw. odpady niebezpieczne oraz wiaty do zbierania śmieci wielkogabarytowych, szkła budowlanego i odpadów segregowanych. Dodatkowo wykonawca będzie zobowiązany do montażu wagi samochodowej o nośności do 10 ton, a także wyposażenie obiektu w kanalizację deszczową i instalację elektryczną. Na terenie PSZOK powinny również pojawić się nasadzenia zieleni.
Realizacja inwestycji została zaplanowana na pierwszą połowę 2020 r. Najpierw była mowa o kwietniu, w ostatnim przetargu termin oddania obiektu przesunięto na maj. O tym, czy ta data jest realna, zadecydują wyniki kolejnego postępowania, które zapewne zostanie rozpisane już wkrótce.
PSZOK nie tak prędko
- 22.01.2020 04:56

Napisz komentarz
Komentarze