Jeszcze nie myślimy o zimie, ale trzeba być na nią przygotowanym. Z tego założenia wychodzą władze Pruszkowa, które ogłosiły przetarg na zimowe utrzymanie ulic. Chodzi o ponad 90 kilometrów dróg.
Co roku jak mantrę słyszymy zdanie „zima zaskoczyła drogowców”. Pada śnieg, temperatura spada poniżej zera i następuje paraliż drogowy. Odśnieżarki nie nadążają usuwać białego puchu, a kierowcy i piesi denerwują się, bo nie mogą dotrzeć na czas do pracy, lekarza czy zawieźć dzieci do szkoły. Nerwy, stres i pytania, dlaczego zarządca drogi nie zadbał o jej przejezdność.
Myślami jesteśmy jeszcze przy wakacjach, wysokich temperaturach i relaksie nad wodą. Nieco chłodniejszy początek września nieco nas zaniepokoił, jednak zima to nadal odległa perspektywa. Nie dla zarządców dróg. Pruszkowski magistrat przygotowuje się do zimowego utrzymania ulic. W tym celu miasto ogłosiło postępowanie przetargowe, którego przedmiotem jest 211 odcinków ulic o łącznej długości 96,4 km.
Usługa utrzymania dróg ma obejmować jeden sezon zimowy. Przez czas jej trwania ulice mają być monitorowane i utrzymywane w należytym stanie przez 24 godziny na dobę. Drogi mają być odśnieżane na całej szerokości, wraz z zatokami postojowymi i przystankowymi. Doskonale wiemy, jak groźna potrafi być gołoledź. Policja niejednokrotnie zwraca uwagę kierowcom na zachowanie szczególnej ostrożności w okresie zimowym. W związku z tym na pruszkowskich drogach gołoledź ma być usuwana bezpośrednio po wystąpieniu. Dla dzieci pojawienie się śniegu to radość, mogą lepić bałwany i rzucać się śnieżkami. Jednak jego nadmiar jest kłopotliwy. Gdyby białego puchu było za dużo, wykonawca usługi będzie zobowiązany go wywieźć. Ponadto, firma musi posiadać odpowiedni sprzęt do wykonywania prac m.in. pługosolarki czy pługopiaskarki.
Miasto przygotowuje się do zimy, ale czy tym razem nie zaskoczy ona drogowców? Przekonamy się. Mieszkańcy liczą, że problemów uda się uniknąć.
Przygotowania do zimy
- 11.09.2019 03:57

Napisz komentarz
Komentarze