Znicz Pruszków

Znicz Pruszków znów potwierdził, że potrafi zaskakiwać tam, gdzie nikt się tego nie spodziewa. Po raz drugi w tym sezonie pokonał kandydatów do awansu z Płocka, odbierając Wiśle marzenia o bezpośrednim wejściu do Ekstraklasy. Bohaterem meczu ponownie został niezawodny Radosław Majewski – 38 lat, a wciąż klasa sama w sobie.

W wielkanocny poniedziałek, w ramach 27. kolejki Betclic 1. Ligi, Znicz Pruszków przegrał u siebie z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 0:1. Dla gości było to pierwsze w historii zwycięstwo na stadionie Znicza. Spotkanie nie zawiodło – emocji, okazji bramkowych i dramaturgii nie brakowało.

Zamiast zwykłego treningu – solidarna inicjatywa z ważnym przesłaniem. 2 kwietnia, w Światowy Dzień Świadomości Autyzmu, Znicz Pruszków pokazał, że sport to także empatia i zaangażowanie społeczne. Klub połączył siły ze swoimi zawodnikami i partnerami, by dać wyraźny sygnał: „Autyzm – widzę, rozumiem, pomagam”.

To był mecz pełen emocji, zwrotów akcji i dramaturgii do ostatniego gwizdka. Pogoń Siedlce, walcząca o utrzymanie w Betclic 1. Lidze, sięgnęła po bezcenne zwycięstwo w starciu ze Zniczem Pruszków, zdobywając gola w... ostatniej akcji meczu!

To był mecz, o którym kibice długo będą rozmawiać. Emocje, zwroty akcji, piękne bramki i dramatyczna końcówka — wszystko to zobaczyliśmy w starciu Chrobrego Głogów ze Zniczem Pruszków. Gospodarze przerwali złą passę i sięgnęli po niezwykle cenne trzy punkty, zwyciężając 3:2 po golu w 87. minucie.

Choć Znicz był faworytem tego meczu, na boisku wcale nie było widać jego przewagi. Warta Poznań postawiła twarde warunki i nie pozwoliła gospodarzom na zbyt wiele. Mimo kilku groźnych sytuacji z obu stron spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem – drugim z rzędu dla ekipy z Pruszkowa. Przeczytaj relację z meczu!

Znicz Pruszków wywalczył remis ze wzmocnioną Kotwicą Kołobrzeg i jest bardzo blisko rywalizacji w barażach o awans do PKO Bank Polski Ekstraklasy.

Piłkarska sobota w Pruszkowie przyniosła kibicom ogrom emocji. W starciu 23. kolejki Betclic 1. Ligi Znicz podejmował Miedź Legnica, a stawką były niezwykle cenne trzy punkty. Od pierwszego gwizdka było jasne, że to nie będzie zwykły mecz – obie drużyny pokazały wielką determinację i wolę walki.

Gdyby w piłce dawano noty za styl, to tego wieczoru Znicz Pruszków miałby ich zdecydowanie więcej. Futbol jest jednak inny i z Pruszkowa zwycięska wyjeżdża Arka Gdynia. Wicelider pokonał MKS jednobramkowym prowadzeniem, choć Żółto-Czerwoni zdecydowanie zasłużyli na więcej!

Zapowiada się emocjonujące starcie. W sobotę do Pruszkowa przyjeżdża jeden z faworytów do awansu.

Dla jednych sensacja, dla innych zasłużone zwycięstwo. Znicz Pruszków rozpoczyna rundę wiosenną zwycięstwem z Wisłą Kraków (1:0). Determinacja w ataku i mądra obrona spowodowały, że Żółto-Czerwoni wracają z trzema punktami z Krakowa.

Sobotni mecz będzie ostatnim przed powrotem Znicza Pruszków do gry w rozgrywkach Betclic I Ligi. Tym razem zespół w żółto-czerwonych trykotach zmierzy się z ŁKS Łódź.

W przedostatnim sparingu okresu przygotowawczego Znicz Pruszków bezbramkowo zremisował z zespołem Lecha Poznań. Na boisku bocznym prze Enea Stadionie w Poznaniu piłkarskich gwiazd nie brakowało, a mimo to Żółto-Czerwoni rozegrali bardzo dobre spotkanie.

Czy GKK Isetia Grodzisk Mazowiecki będzie pierwszym klubem, któremu uda się w tym sezonie wygrać z drużyną z Białegostoku?

Tak, to nie żart. Brązowy medalista Polski z ekipą Jagielloni Białystok, czyli Przemysław Mystkowski, jak podaje Dominik Pasternak z TVP Sport, trenuje z drużyną Znicza.