WKD znów z utrudnieniami. Pasażerowie nie kryją obaw

Warszawska Kolej Dojazdowa zapowiada kolejne utrudnienia w ruchu. Od piątku 28 listopada do niedzieli 30 listopada pasażerowie znów będą musieli uzbroić się w cierpliwość.
WKD znów z utrudnieniami. Pasażerowie nie kryją obaw
Tak wyglądał ostatni remont torów w Komorowie – teraz pasażerowie znów będą korzystać z autobusów zastępczych.

Autor: Tymoteusz Janczak

Czy spółka wyciągnęła wnioski po październikowym chaosie w Komorowie?

Nowe utrudnienia na linii WKD – autobusy zamiast pociągów

Jak poinformowała Warszawska Kolej Dojazdowa, w dniach od 28 listopada (piątek) do 30 listopada 2025 roku (niedziela) będzie obowiązywała zmieniona organizacja ruchu pociągów. W tym czasie, z uwagi na trwający „Remont nawierzchni drogi kolejowej w ramach projektu poprawy bezpieczeństwa ruchu w pasażerskich przewozach kolejowych na linii WKD”, na odcinku Kazimierówka – Otrębusy zostanie uruchomiona autobusowa komunikacja zastępcza (ZKA).

Zmiany w ruchu mają obowiązywać od godziny 9:30 w piątek, 28 listopada. Spółka apeluje do pasażerów o śledzenie komunikatów publikowanych na stronie internetowej WKD oraz w mediach społecznościowych.

„Zwracamy się z prośbą o śledzenie komunikatów informujących o zmianach w organizacji ruchu na linii WKD” – informuje spółka w komunikacie prasowym.

Pasażerowie pamiętają chaos w Komorowie

Nowe prace budzą zrozumiały niepokój wśród mieszkańców, którzy wciąż mają w pamięci październikowy remont toru nr 1 w Komorowie, zakończony falą skarg i frustracji. Wtedy wprowadzono zastępczą komunikację autobusową, która – w teorii – miała być rozwiązaniem tymczasowym, a w praktyce stała się źródłem chaosu.

– „Autobus zapchany tak, że połowa ludzi została na przystanku. Dojazd do Warszawy to jeden wielki koszmar” – komentowała wówczas jedna z pasażerek.

W sieci roiło się od podobnych relacji. Opóźnienia, brak miejsc, zatłoczone pojazdy i spóźniające się pociągi. Na forach lokalnych mieszkańcy pisali o „kanarach zajmujących miejsca pasażerom” i kierowcach autobusów, którzy... gubili trasę.

WKD tłumaczyła się z październikowego zamieszania

Po tamtym remoncie spółka WKD opublikowała obszerne wyjaśnienia, tłumacząc, że stacja Komorów „zlokalizowana jest w terenie trudno dostępnym z punktu widzenia infrastruktury drogowej przeznaczonej dla transportu autobusowego o charakterze masowym”.

„Po pierwszym dniu zbieraliśmy dane i raporty z wykonania przewozów w porannym i popołudniowym szczycie. W porze porannej na jednym z kursów z trzech zaplanowanych autobusów z powodu awarii nie dojechał jeden wóz” – wyjaśniał w październiku Krzysztof Kulesza, rzecznik prasowy WKD.

Przewoźnik przekonywał, że o planowanych utrudnieniach informował z wyprzedzeniem – komunikaty publikowano już od sierpnia 2025 r.. Jednak pasażerowie zwracali uwagę, że szczegółowe informacje pojawiły się zbyt późno, a organizacja transportu zastępczego pozostawiała wiele do życzenia.

Czy tym razem będzie lepiej?

Spółka zapewnia, że listopadowe prace zostały szczegółowo zaplanowane, a komunikacja zastępcza ma działać sprawniej niż w październiku. Mimo to wśród mieszkańców Grodziska Mazowieckiego i Podkowy Leśnej panuje nieufność.

– „Mamy nadzieję, że nie powtórzy się scenariusz z Komorowa. Wtedy autobusy nie przyjeżdżały na czas, a tłok był nie do zniesienia” – mówi jeden z regularnych pasażerów WKD.

WKD odpowiada, że terminy robót są ściśle uzależnione od harmonogramu całego projektu modernizacji, który obejmuje 19 kilometrów torów między Podkową Leśną a Warszawą. Spółka tłumaczyła wcześniej, że opóźnienia w przetargach spowodowały przesunięcie części prac na jesień i zimę.

„Odwołanie wniesione do Krajowej Izby Odwoławczej przez jednego z wykonawców przesunęło termin podpisania umowy z czerwca na sierpień” – wskazywała WKD w październikowym oświadczeniu.

Bezpieczeństwo przede wszystkim – ale kosztem komfortu

Remont, który ruszy pod koniec listopada, jest częścią szerokiego programu modernizacji infrastruktury mającego na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu pasażerskiego. Obejmuje on wymianę nawierzchni torowej, naprawę rozjazdów i modernizację systemów sygnalizacyjnych.

WKD podkreśla, że prace te są konieczne dla przyszłej niezawodności połączeń. Jednocześnie zapewnia, że komunikacja zastępcza będzie odpowiednio oznakowana, a rozkład jazdy – skoordynowany z kursami pociągów na sąsiednich odcinkach.

Jednak doświadczenia pasażerów z poprzednich miesięcy każą podchodzić do tych zapowiedzi z ostrożnością. W mediach społecznościowych pojawiły się już pierwsze komentarze:

– „Znów weekend bez WKD? Lepiej zorganizujcie więcej autobusów, bo inaczej ludzie nie dojadą do pracy” – pisze jedna z internautek.

Od 28 do 30 listopada 2025 roku linia WKD czeka kolejny sprawdzian. Autobusy zastępcze między Kazimierówką a Otrębusami mają pomóc utrzymać płynność ruchu, ale to, jak zadziałają w praktyce, pokaże dopiero nadchodzący weekend.

Czytaj więcej:
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!