Sklep Społem w centrum Pruszkowa zostanie zburzony. W jego miejscu stanie blok. Mieszkańcy są zaskoczeni i zaniepokojeni. Szczegóły w artykule.
Mieszkańcy dowiadują się… od ekspedientek
„Sklep będzie czynny tylko do 15 czerwca” – taką informację słyszymy od pracownic pruszkowskiego sklepu Społem. Przy wejściu do sklepu widnieje kartka - "Sklep w likwidacji". Choć oficjalnych komunikatów ze strony władz miasta czy dewelopera nie było, mieszkańcy sąsiednich bloków otrzymali pisma, w których czarno na białym zapisano: w miejscu sklepu ma powstać pięciopiętrowy blok mieszkalny.
– Proszę pana, otwiera pan okno i do sąsiada mówi „cześć”? – ironizuje jedna z ekspedientek. – Najbardziej szkoda mi sąsiadów za nami. Teraz mają ciemno przez drzewa, a jak im postawią blok, to już całkiem będą żyli w cieniu.
Społem znika z mapy Pruszkowa
Komentujący w lokalnych grupach społecznościowych nie mają złudzeń – Społem w Pruszkowie upada od lat. "To nie pierwszy zlikwidowany sklep. Z sieci handlowej robi się firma wynajmująca lokale" – pisze jeden z mieszkańców. Zgodnie z relacjami mieszkańców i pracowników, to już trzeci lub czwarty sklep Społem w mieście, który znika.
Dla wielu to symboliczny koniec pewnej epoki – mimo słabnącej oferty i rosnących cen, Społem było częścią miejskiego krajobrazu od lat.

Blok zamiast sklepu. Gęstniejąca zabudowa budzi sprzeciw
Największy niepokój wzbudza skala inwestycji. Mieszkańcy obawiają się nie tylko utraty widoku, ale także wzrostu hałasu, problemów z parkowaniem i dalszego zagęszczenia okolicy. "Już widzę to parkowanie, jak powstanie blok" – ironizuje jedna z internautek.

Część mieszkańców zadaje pytania o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. „Jak to możliwe, że do dziś nie ma tam MPZP?” – dziwi się jeden z mieszkańców. Brak przejrzystości w planowaniu miejskiej przestrzeni budzi wśród społeczności dużą frustrację.
„Betonoza” w natarciu
Coraz więcej osób zauważa, że Pruszków staje się miastem betonu. Kolejne inwestycje deweloperskie, brak zieleni i decyzje podejmowane bez konsultacji z mieszkańcami prowadzą do eskalacji napięć. "To miasto nie ma szans" – komentuje gorzko jeden z internautów.
Co dalej z działką po Społem?
Miasto zdementowało plotki dotyczące wydania warunków zabudowy.
W rzeczywistości postępowanie w sprawie ustalenia warunków zabudowy jest w toku, a decyzja administracyjna nie została jeszcze wydana – mówi Krzysztof Olszewski, rzecznik prasowy UM Pruszków.
Mieszkańcy są zaskoczeni, że tak ważna zmiana w centrum miasta przebiega niemal po cichu, bez transparentnych konsultacji społecznych. Likwidacja sklepu Społem to nie tylko koniec placówki handlowej – to symboliczne wydarzenie, które pokazuje, jak wiele w Pruszkowie się zmienia… i niekoniecznie w oczach mieszkańców – na lepsze.
Jest stanowisko miasta
W odpowiedzi na medialne doniesienia dotyczące planów budowy bloku w miejscu sklepu Społem, Urząd Miasta Pruszkowa wydał oficjalne sprostowanie. Podkreślono, że informacje o wydanych warunkach zabudowy są nieprawdziwe – postępowanie w tej sprawie nadal trwa i decyzja nie została jeszcze wydana. Miasto zaznaczyło również, że działka nie należy do gminy, lecz do Powszechnej Spółdzielni Spożywców „Społem”, a urząd nie ma prawnych możliwości zakazywania inwestycji na prywatnych gruntach, jeśli są one zgodne z obowiązującymi przepisami. Władze przypomniały też, że nie informują indywidualnie mieszkańców o tego typu postępowaniach administracyjnych, co wyjaśnia, dlaczego informacje mogły pochodzić od pracownic sklepu.


Napisz komentarz
Komentarze