Świadkowie zdarzenia potwierdzili, że słyszeli strzały i widzieli zatrzymanie busa oraz aresztowanie.
- Policja chciała zatrzymać busa marki mercedes do kontroli. Kierowca, mimo wyraźnych znaków świetlnych i dźwiękowych, nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli pościg. W tym momencie wiemy, że padły strzały ostrzegawcze. Policja zatrzymała kierowcę na wysokości Lidla w Pruszkowie. Okazało się, że jest on poszukiwany i skazany na kilka lat pozbawienia wolności. Podczas akcji nikomu nic się nie stało. Postępowanie trwa i w tym momencie nie mamy więcej informacji – przekazuje nam Karolina Kańka, rzecznik policji w Pruszkowie.
Godzinę po zdarzeniu na miejscu pozostał jedynie bus i radiowóz, które podczas akcji się zderzyły.
Napisz komentarz
Komentarze