Czy Ksiądz z Osiedla zaprzestanie działalności medialnej?

Kim jest Ksiądz z Osiedla? 

O działalności ks. Rafała Główczyńskiego pisaliśmy wielokrotnie. Duchowny jest inicjatorem wielu akcji skierowanych dla młodzieży, dorosłych i seniorów. O jego działaniach pisaliśmy w artykule „Ksiądz z osiedla – kim jest i dlaczego jest tak popularny? Sprawdziliśmy!”. Ksiądz otworzył również klubokawiarnię w Piastowie (patrz „Cyrk Motyli w Piastowie już otwarty!”). 

Niezadowoleni przełożeni

Jednak obecnie czarne chmury zebrały się nad duchownym. Ks. Rafał Główczyński jest salwatorianinem. Jego przełożeni, Zarząd Polskiej Prowincji Towarzystwa Boskiego Zbawiciela (Salwatorianów), upomnieli go w sprawie jego medialnych wypowiedzi. Zdecydowali również, że kontrowersyjny ksiądz powinien chwilowo zaprzestać działań medialnych. Dlaczego Ksiądz z Osiedla naraził się przełożonym?

„Aborcja w sytuacji zagrożenia życia kobiety jest dopuszczalna”

„O co poszło? Między innymi o moją wypowiedź: "Kościół mówi, że aborcja w sytuacji zagrożenia życia kobiety jest dopuszczalna". Czemu tak powiedziałem? W Kościele katolickim nie ma rozwodów, jest tylko stwierdzenie nieważności małżeństwa. Wiele osób  mówi, że to nasze rozróżnienie jest bez sensu, bo i tak wychodzi na to samo. Osoby się rozchodzą. Czasami podobny skutek jest rezultatem inaczej zamierzonego działania. Podobnym rozumieniem kierowałem się w mojej wypowiedzi. Kościół zabrania aborcji, ale dopuszcza działania, których celem jest ratowanie życia matki, nawet jeżeli w ich konsekwencji dziecko może umrzeć. Nie można dokonać aborcji, ale można podjąć działania, których skutkiem będzie to samo, co aborcji. Moja wypowiedź "Kościół dopuszcza aborcję w sytuacji zagrożenia życia matki" nie miała na celu podważania nauki Kościoła, wynikała z mojej tendencji do uproszczeń i czasem chaotycznych wypowiedzi.” – przekazał ks. Rafał Główczyńskiego w swoich mediach społecznościowych.

Co z zakazem wypowiedzi?

Duchowny mógł się wytłumaczyć, gdyż jego przełożeni wycofali zakaz wypowiedzi medialnych. 

„Pragniemy poinformować, iż ks. Rafał został upomniany, by w swoich wypowiedziach, zwłaszcza tych dotyczących złożonych zagadnień moralnych, wyrażał się z klarownością i precyzją, której niestety brakowało niektórym jego wypowiedziom, przybierające swobodniejszą formę podyktowaną medium, na którym się ukazują. Ksiądz Rafał owo upomnienie przyjął” – przekazał Ks. Jacek Nowak SDS, Rzecznik prasowy Towarzystwa Boskiego Zbawiciela, Prowincji Polskiej.

Sprawa aborcji dzieli wiernych

Ksiądz z Osiedla może liczyć na wsparcie wielu osób, dla których jest ważny i szanują jego działania. W mediach duchownego pojawiły się liczne posty ze wsparciem:

„Proszę się nie zmieniać, iść swoją drogą, dobroć wypływa z serca, a to u Księdza widać. Cudowne działania. Mam nadzieję, że kiedyś poznam osobiście.”

„Współczuję problemów. Dużo Ksiądz robi, więc mam nadzieję, że nie zrobią niczego, co mogłoby zaszkodzić tym wszystkim działaniom... Albo je zatrzymać. Szkoda, Kościół katolicki właśnie udowodnił mi, jak jest betonowy i jak bardzo nie potrafi być w żaden sposób elastyczny. Są różne sytuacje, ale i tak - życie matki w tym kraju mam wrażenie jest bez znaczenia.”

Chociaż nie wszyscy zgadzają się z wypowiedziami księdza, a kwestia aborcji również w tym wypadku dzieli społeczeństwo.

„Aborcją nawet w przypadku zagrożenia matki nie jest dopuszczalna w kościele, bo to jest ingerencja w życie małego człowieka i łamanie przykazania Nie zabijaj. Też kiedyś miałam podobne do księdza myślenia, ale wyprostował mi je pewien ksiądz, Katechizm Kościoła Katolickiego. Proszę księdza, wszelkie trudne sytuacje powinniśmy oddawać Panu Bogu, jako ksiądz powinien to wiedzieć” – przekazał jeden z internautów.

Co sądzicie o słowach Księdza z Osiedla? Czy słusznie został upomniany? Piszcie w komentarzach!

Zobacz także: