Nasz czytelnik z Brwinowa poinformował nas o zmianach, które nadeszły w mieście. Miejscowa poczta stała się częścią urzędu w Milanówku. Mieszkańcy miasta obawiają się o swoje listy. Nie wiedzą, czy po otrzymaniu awizo, powinni odebrać przesyłkę w urzędzie w Brwinowie, czy też Milanówku. Podobna sytuacja jest w Podkowie Leśnej.
Poczta uspokaja
„Mieszkańcy gminy Brwinów oraz Podkowy Leśnej mogą w dalszym ciągu korzystać w pełnym zakresie z usług placówki pocztowej w Brwinowie, oraz Podkowie Leśnej. Listonosze obsługują mieszkańców gminy i miasta na dotychczasowych zasadach, doręczając przesyłki i przekazy bezpośrednio do adresatów. Awizowane przesyłki są pozostawiane do odbioru w placówkach pocztowych w Brwinowie lub Podkowie Leśnej. Nie występuje konieczność udawania się do placówki pocztowej w Milanówku, aby skorzystać z usług pocztowych lub odebrać awizowane przesyłki bądź emerytury. Przekształcenie wspomnianych przez Pana urzędów pocztowych w filie placówki w Milanówku to zmiana o charakterze organizacyjnym i wewnętrznym, niemająca wpływu na bieżącą działalność placówek ani na obsługę lokalnej społeczności. Należy podkreślić, że każdorazowo zmiany takie są dokonywane po przeprowadzeniu szczegółowych analiz danego obszaru w wielu perspektywach, szczególnie w zakresie potrzeb Klientów” – odpowiedział mailowo na nasze pytania przedstawiciele biura prasowego Poczty S.A.
Klienci komentują
Jednak mieszkańcy mają inne doświadczenia.
„Skandal! List z Urzędu Gminy Brwinów wysłany 12.05, który rzekomo dwukrotnie awizowany w Milanówku wraca do Urzędu i jest uznawany prawnie za dostarczony?! Czas na odwołanie od decyzji już dawno przekroczony... Dodam, że mieszkam w Brwinowie, więc nie wiem z jakiej racji Milanówek” – napisała jedna z mieszkanek miasta w mediach społecznościowych.
Słyszeliśmy również o seniorkach, które musiały jechać z Brwinowa do Milanówka, aby odebrać swoje emerytury.

Poprawa jakości?
Pracownicy i naczelnicy urzędów w Milanówku i Brwinowie nie chcieli skomentować wprowadzonych zmian. Dochodzi pytanie, po co przeorganizowano pracę placówek?
„Zmiany polegające na koncentracji służby doręczeń w placówce pocztowej w Milanówku dokonane zostały w celu optymalnego ukształtowania obszarów doręczeń, poprawy organizacji pracy oraz efektywności wykorzystania zasobów personalnych w tym rejonie. Koncentracja służby doręczeń pozwala na osiągnięcie korzyści w zakresie organizacji pracy, m.in. przez opracowywanie harmonogramu pracy dla większej grupy pracowników oraz zmianę systemu czasu pracy na równoważny, co ułatwia zachowanie ciągłości pracy w przypadku kumulacji zwolnień lekarskich i urlopów oraz wpływa na poprawę w zakresie skuteczności doręczania przesyłek” – zapewniły nas osoby z biura prasowego.
O problemach poczty w Brwinowie pisaliśmy już w artykułach „Ludzie listy piszą… ale te do mieszkańców Brwinowa nie dochodzą” i „Poczta w Brwinowie naprawia błędy”. Czy nowa organizacja pracy urzędów poprawiła sposób dostarczania listów i przesyłek? Trzeba przyznać, że kolejki przed placówkami się zmniejszyły. Jednak klienci wciąż narzekają na czas doręczenia listów.
„Ja dostałam SMS-a od PGE z upomnieniem o niezapłaconym rachunku. Dobrze, że podali sumę, bo rachunek nie dotarł do tej pory” – przekazał jeden z mieszkańców Brwinowa.
Placówki pocztowe mają problemy w całym kraju. Brakuje listonoszy. Listy giną i nie dochodzą na czas. Dajcie znać, jakie są doświadczenia z urzędami w Brwinowie i Podkowie Leśnej.
Napisz komentarz
Komentarze