Reklama

Pielęgniarka z Pruszkowa brutalnie pobita przez pacjenta [AKTUALIZACJA]

W czwartek (1 maja) doszło do ataku na pielęgniarkę w Szpitalu Kolejowym. Kobieta została pobita przez jednego z pacjentów.
Pielęgniarka z Pruszkowa brutalnie pobita przez pacjenta [AKTUALIZACJA]
Sprawę ataku śledzą wszystkie media w Polsce

Do zdarzenia doszło około 6:00 rano. Na oddziale neurologicznym jedna z pielęgniarek zauważyła, że pacjent zachowuje się dziwnie. Poprosiła koleżankę po fachu, aby ta została z 26-letnim mężczyzną, obywatelem Ukrainy, a ona wezwie lekarza. Kiedy pacjent został z pielęgniarką sam na sam, zaatakował. Uderzył kobietę pięścią w głowę. Pielęgniarka straciła równowagę, a napastnik wyprowadził kolejne ciosy. Na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci. Agresywny mężczyzna został zatrzymany.

Kolejny akt agresji

– To kolejny atak na pracownika ochrony zdrowia. Wypadków takiej agresji jest coraz więcej. Niedawno zmarł lekarz. Wcześniej było głośno o atakach na ratowników medycznych. Zresztą dzisiaj również dostałam informację o kolejnym podobnym wydarzeniu. Dość tego. Trzeba zauważyć, że my musimy zarówno dbać o bezpieczeństwo pacjentów, jak i o swoje. Tak było w tym przypadku. Pielęgniarki nie chciały, żeby pacjent został sam. Jednak kiedy 26-latek został sam z nią, zaatakował – poinformowała Zofia Czyż, przewodnicząca mazowieckiego regionu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Zofia Czyż zauważa dwa główne problemy. Przede wszystkim pracowników służby zdrowia jest za mało.

– Gdyby ktoś jeszcze był w pomieszczeniu, pacjent może nie zdecydowałby się na atak. Jednak jak mamy zachęcić młodych ludzi do naszych zawodów, kiedy jest coraz więcej takich napadów? Każdy  chce czuć się bezpiecznie w swojej pracy – zaznacza.

„Potrzebne zmiany w prawie!”

Ponadto obecne przepisy nie chronią odpowiednio pracowników szpitali i załóg karetek. Prawo traktuje ich jako funkcjonariuszy publicznych tylko w trakcie wykonywania obowiązków.

– Te przepisy nie działają na przykład, kiedy ktoś nas zaatakuje, kiedy idziemy korytarzem szpitala. Wówczas nie wykonywaliśmy obowiązków służbowych, więc nie jesteśmy szczególnie chronieni. Dlatego potrzebne są zmiany prawa. Ci, którzy dopuszczają się agresji na pracowników służby medycznej, muszą wiedzieć, że nie są bezkarni. Wręcz przeciwnie. Muszą ponosić odpowiedzialność za swoje czyny – zaznacza przewodnicząca. – To konieczne, nie tylko z troski o nasze zdrowie i życie. Ciężko dobrze i odpowiedzialnie dbać o pacjentów, nie czując się bezpiecznie w pracy. Jako Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych mamy konkretne pomysły i postulaty. Jeżeli zostaniemy zaproszeni do rozmów w rządzie, z przyjemnością je przedstawimy – dodaje Zofia Czyż.

Agresor został zwolniony

Mężczyzna odpowiedzialny za atak został przesłuchany przez funkcjonariuszy. Przyznał się do pobicia i złożył wyjaśnienia. Po przesłuchaniu wyszedł na wolność. Zgodnie z oceną osób prowadzących sprawę, nie było przesłanek do aresztowania.

Zgodnie z kodeksem postępowania karnego (art. 258) podejrzany powinien pozostać w areszcie, jeżeli zachodzi niebezpieczeństwo, że ucieknie lub będzie utrudniał śledztwo. W tym wypadku oceniono, że nie ma takiego niebezpieczeństwa. Kolejną przesłanką do aresztowania może być fakt, że przestępcy grozi surowa kara. Również w tym wypadku nie zachodzi taka okoliczność.

Mężczyznę przesłuchano w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Zgodnie z art. 222 Kodeksu karnego, za to przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 3 lat. To, czy agresor stanie przed sądem, zależy obecnie od działań prokuratury.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na zachowanie mężczyzny mógł wpłynąć jego stan zdrowia. W czasie ataku był pacjentem oddziału neurologicznego.

To straszne, że osoby, które dbają o nasze zdrowie i życie, nie mogą czuć się bezpiecznie w swojej pracy. Miejmy nadzieję, że rząd jak najszybciej zacznie rozmowy na ten temat i już niedługo usłyszymy o nowych przepisach, które ochronią pracowników służby zdrowia.

Zobacz także:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!