Śledczy prowadzą sprawę zbiorowego gwałtu młodej kobiety w okolicach Janek

Prokuratura rejonowa w Pruszkowie prowadzi sprawę podejrzenia o grupowy gwałt. Śledztwo dotyczy młodej kobiety, która mogła zostać wykorzystana przez czterech obcokrajowców.
Śledczy prowadzą sprawę zbiorowego gwałtu młodej kobiety w okolicach Janek
Sprawa dotyczy zbiorowego gwałtu

Źródło: pixabay.com

W niedzielę (28 lipca) około 5 nad ranem w Jankach kierowca autobusu zobaczył samotną, roztrzęsioną kobietę siedzącą na przystanku. Kiedy zapytał, co się stało, padło słowo „gwałt”. Mężczyzna natychmiast wezwał pomoc.

Opowieść kobiety

Zgodnie ze słowami młodej kobiety w nocy z soboty na niedzielę (27/28 lipca) bawiła się ona z koleżankami w jednym z klubów w Warszawie. Tam poznała obcokrajowca, prawdopodobnie pochodzenia hiszpańskiego. Mężczyzna zaproponował, że odwiezie ją do domu. Kobieta się zgodziła. Niedługo po wejściu do samochodu straciła przytomność.

Kiedy się ocknęła, była w pojeździe wraz z czterema mężczyznami. Prawdopodobnie wszyscy byli obcokrajowcami i pochodzili z Europy Zachodniej. Kiedy jeden z nich wyszedł z auta, kobieta zdołała uciec. Tak trafiła na przystanek w Jankach.

Prokuratura prowadzi śledztwo

– Zachodzi podejrzenie, że doszło do gwałtu zbiorowego – powiedział nam w rozmowie prokurator Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – W tej chwili prokuratura prowadzi działania, które mają, po pierwsze wyjaśnić, jaki był przebieg całego zdarzenia, a po drugie, ustalić tożsamość osób, które mogą mieć z nią związek – dodał.

Na czwartek (1 sierpnia) zaplanowane było przesłuchanie poszkodowanej kobiety.

– Takie składanie zeznań odbywa się w specjalnym pokoju, przed sądem i w obecności psychologa. Jest również nagrywane. Wszystko po to, aby ofiara czuła się bezpieczna i żeby w kolejnych etapach śledztwa nie było potrzeby jej ponownego przesłuchania. Nie chcemy, aby poszkodowana osoba musiała kolejny raz wracać do traumatycznych przeżyć – wyjaśnił Piotr Skiba.

Kobiecie pobrano również krew do analizy, aby sprawdzić, czy nie podano jej tak zwanej „pigułki gwałtu”.

Statystyki

W tym roku do prokuratury na terenie Warszawy i jej tak zwanego obwarzanka (powiaty pruszkowski, grodziski i piaseczyński) zgłoszono 124 dokonanych gwałtów. Z tej liczby 4 sprawy zakończyły się skazaniem winnego. 39 spraw jest nadal w toku.

– Podczas takich spraw prokuratura musi zweryfikować przebieg zdarzenia. Często potrzebujemy dodatkowo opinii biegłych psychiatrów i seksuologów. To pracochłonne śledztwa – przyznał rzecznik prokuratury.

W 81 przypadkach prokuratura jednak zamknęła lub umorzyła sprawy. Dlaczego?

– Część ofiar rezygnuje ze złożenia zeznań. Wówczas nie mamy możliwości dalej prowadzić śledztwa. W niektórych wypadkach słowa osób podających się za pokrzywdzone są niewiarygodne. Na przykład podczas śledztwa dzięki zabezpieczeniu monitoringu lub rozmów sms’owych odkrywamy, że gwałt po prostu nie miał miejsca. Najmniej jest umorzonych spraw z powodu nieodnalezienia sprawcy – wyjaśnia Piotr Skiba.

W 2023 roku na tym samym terenie do prokuratury spłynęły 232 zawiadomienia o dokonaniu gwałtu. 17 zakończyło się skazaniem winnego, 37 spraw jest w toku, 178 śledczy musieli zamknąć lub umorzyć.

Statystyki są przerażające, chociaż warto zauważyć, że liczba gwałtów z roku na rok w Warszawie i jej okolicy nie rośnie. Niestety, wiadomo, że to tylko fragment problemu. Wiele ofiar nie zgłasza się na policję, bojąc się, że nikt im nie uwierzy lub nie chce powracać do traumatycznych zdarzeń.

Będziemy dla Państwa monitorować sprawę młodej kobiety odnalezionej w Jankach i powrócimy do historii wraz z pojawieniem się nowych informacji.

Zobacz także:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
OPERATOR MASZYN OPERATOR MASZYN DOŁĄCZ DO NASZEGO PRĘŻNIE ROZWIJAJĄCEGO SIĘ ZESPOŁU!Silni dzięki jakości. Dzięki niezbędnym umiejętnościom i odpowiednim surowcom tworzymy wysokiej jakości farby proszkowe. Jesteśmy szwajcarską firmą rodzinną oraz wiodącym europejskim producentem z zakładem produkcyjnym w Siestrzeni (pow. grodziski).Poszukujemy osób na stanowisko OPERATORA MASZYNPraca nie wymaga wcześniejszych kwalifikacji. Oferujemy dobrą atmosferę oraz nowoczesną infrastrukturę. Praca w systemie 3 zmian.Lokalizacja: SiestrzeńWymiar pracy: Pełny etatTyp umowy: Umowa o pracęDoświadczenie nie jest wymagane!Oferujemy:Rynkowe wynagrodzenie, uzupełnione o premięŚwiadczenie urlopoweStabilne warunki zatrudnienia w oparciu o umowę o pracęPrzyjazną atmosferęBenefity pozapłacowe: opieka medyczna, ubezpieczenie, karta multisport, możliwość rozwoju zawodowego, szkolenia, program poleceńZaplecze socjalne: szafki na ubrania, dostęp do kawy i herbaty, jadalnia, lodówka, mikrofalówka, zmywarka oraz prysznice do dyspozycji pracowników.Profesjonalne wyposażenie i infrastrukturę na wysokim poziomie.Serwis odzieżowy: dbamy o czystość i konserwację odzieży roboczej pracowników.Obowiązki:Gotowość do pracy w systemie trzyzmianowym 6-14, 14-22, 22-6.Realizacja zleceń produkcyjnych zgodnie z wymaganiami ilościowymi i jakościowymi.Nadzorowanie parametrów produkcji i prowadzenie ewidencji danych maszyn.Informowanie przełożonego o wszelkich odchyleniach, przerwach lub sytuacjach awaryjnych.Utrzymanie czystości i porządku w miejscu pracy oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.Zapewniamy stabilne warunki zatrudnienia oraz możliwość rozwoju w dynamicznym środowisku. Jeśli jesteś osobą odpowiedzialną i sumienną, zapraszamy do aplikowania!KONTAKT:539 035 869,608 629 286.