Reklama

Pociąg się wykoleił z powodu błędu maszynisty

Od rana do godzin popołudniowych nie jeździły dziś (22 maja) pociągi między grodziskimi stacjami Jordanowice i Radońska. Powód? Maszynista zignorował znak „STOP”. Tory czeka kosztowna naprawa.
Pociąg się wykoleił z powodu błędu maszynisty
Przyczyną wykolejenia był błąd maszynisty, który nie zatrzymał się przed znakiem „stop”
Fot. z archiwum redakcji

Źródło: redakcja / archiwum

Warszawska Kolej Dojazdowa poinformowała o zakłóceniach w kursowaniu pociągów na trasie Grodzisk Mazowiecki – Warszawa. Powodem było wykolejenie pociągu na jednym z rozjazdów na stacji Grodzisk Mazowiecki Radońska, do którego doszło dziś rano. W wyniku zdarzenia całkowicie wstrzymano ruch pociągów w obrębie tej stacji oraz na przyległym odcinku Grodzisk Mazowiecki Radońska – Grodzisk Mazowiecki Jordanowice.

Z Warszawy tylko do Jordanowic

Zdarzenie skutkowało utrudnieniami dla pasażerów. Opóźnienia sięgały nawet 30 minut. Pociąg nr 116, który miał wyruszyć z Grodziska Mazowieckiego Radońska o godzinie 6:00 i dotrzeć do Warszawy Śródmieście WKD o 6:54, został odwołany. W związku z sytuacją tymczasowo zmieniono organizację ruchu. Pociągi jadące z Warszawy kończyły bieg na przystanku Grodzisk Mazowiecki Jordanowice. Pociągi w kierunku Warszawy rozpoczynały kursy również z tego przystanku. Kursowały także autobusy zastępcze w odstępie co ok. pół godziny. 

Pociąg jest naprawiany

Sytuację udało się opanować w godzinach popołudniowych. - Po godzinie 13.00 po rozłączeniu wagonów pociąg został wkolejony w torowisko i przeciągnięty do zakładu eksploatacji – informuje w rozmowie z nami Krzysztof Kulesza, rzecznik prasowy Warszawskiej Kolei Dojazdowej. – Na miejscu były prowadzone działania związane z zabezpieczenie infrastruktury kolejowej, czyli torów i rozjazdów – dodaje. 

Wszystko wraca do normy

Do godz. 14.30 trwały prace mające na celu kursowanie pociągów do tej stacji, z pewnymi ograniczeniami prędkości. Do tej pory pociągi kończyły bieg na poprzedzającym przystanku Grodzisk Mazowiecki – Jordanowice. Kursowały także busy w odstępie co około pół godziny. W tej chwili przywracana jest organizacja ruchu według standardowego rozkładu.

Kosztowna i długa naprawa

Z informacji uzyskanych w Komendzie Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim wynika, że maszynista zignorował znak „Stop” i to doprowadziło do wykolejenia. Obecnie pociągi jeżdżą na torze równoległym. Konieczna będzie naprawa uszkodzonego torowiska, która będzie kosztowna i długotrwała – może potrwać kilka tygodni, a nawet miesięcy.

Czytaj również:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama