Nie chcą roweru gminnego w Michałowicach

Mieszkańcy gminy Michałowice zabrali głos w sprawie uruchomienia roweru gminnego. W badaniu ankietowym opowiedzieli się przeciw przeznaczaniu środków na ten cel.

Pandemia koronawirusa wpłynęła na nasze życie poprzez liczne obostrzenia, utrudnienia, a także strach i niepokój o zdrowie oraz życie. Musimy rezygnować z wielu inicjatyw i aktywności. Również samorządy stają przed dylematami. Tak było w przypadku gminy Michałowice, która rozważała – czy uruchamiać w tym roku rower gminny. Samorząd postanowił zapytać o zdanie mieszkańców.

Badanie trwało siedem dni i zakończyło się 31 marca. Wzięło w nim udział 436 osób, z czego 243 to kobiety, a 193 mężczyźni. Najliczniejszą grupą były te w wieku 40-49 lat (144), potem 30-39 (122). Warto podkreślić, że 60% ankietowanych nie korzystało wcześniej z systemu roweru gminnego.

Większość nie chce roweru

313 (72%) osób jest zdania, że system w tym roku nie powinien być uruchamiany. Z kolei 122 (28%) osoby chciałaby, aby rower gminny wystartował.

Środki zarezerwowane na działanie systemu zostaną przeznaczone na inny cel. – W przeważającej grupie stwierdzili państwo, że w dobie koronawirusa nie powinniśmy przeznaczać środków na rower gminny. Ponad 90% osób, które w ten sposób odpowiedziało, popiera pomysł przesunięcia środków z roweru gminnego na nową infrastrukturę rowerową – w pierwszej kolejności ścieżkę rowerową z oświetleniem, ale też pumptrack – poinformowała wójt Michałowic Małgorzata Pachecka.

Czytaj także: Nowe kary za psa bez smyczy? Sprawdzamy